poniedziałek, 5 marca 2012

.Przywitało mnie Słońce;)

Hej! Dzisiaj rano obudziło mnie słońce. Meeega słońce, które wkradło się do mojego pokoju przez nie do końca zasłonięte żaluzje!!! Oczywiście wywołało to ogromny uśmiech na mojej twarzy;) Mam już dosyć (jak zapewne większość z Was) tej cholernej zimy/zimna! I zapewne ten cudowny nastrój pozostał by ze mną do końca dnia, gdyby nie fakt, że na 15:oo muszę być w pracy;( życie ;/

Dlatego też korzystając z wolnej chwili wrzucam wczorajszy zestaw;) Jako że zaczynałam wczoraj zajęcia o 12:25 i trwały tylko 6 godz. postanowiłam założyć buty na obcasie... zdarza mi się to rzadko, bo bieganie między jednym budynkiem szkoły a drugim, czy też bieg na pociąg lub autobus w szpilkach jest dla mnie meeega wyzwaniem, na co dzień raczej wybieram wygodne obuwie i moje nogi nie są przyzwyczajone do katuszy. Po samym dojściu na przystanek w moim mieście (jakieś pół km od domu), miałam już dosyć;( ale mniejsza z tym;) 

Perełką tego zestawu jest bluzeczka z 'łuskowym' zdobieniem przy dekolcie. Kupiłam ją jakieś 2 lata temu w sh i przez cały ten czas leżała tak zapomniana w szafie. Wczoraj za sprawą beżowego żakietu przypomniałam sobie o niej, i po małych przeróbkach (musiałam ją zwęzić po bokach) myślę, że idealnie dopasowała się do całości;) Oceńcie Same;)









Żakiet-New Yorker
Spodnie-Stradivarius
Bluzka-sh
Torebka-H&M-sh
Buty-Asos-sh
Zegarek-Rubicon

Miłego dnia! i do następnego! ;)

_______________________________
a--u

4 komentarze: